Pamięć o bł. ks. Antonim Beszta-Borowskim wciąż żywa
W sobotę, 5 lipca br., mieszkańcy Borowskich Olek i okolicznych miejscowości po raz kolejny oddali hołd błogosławionemu ks. Antoniemu Beszta-Borowskiemu – męczennikowi II wojny światowej, którego życie było świadectwem niezłomnej wiary, ufności Bożej Opatrzności i poświęcenia dla dobra bliźnich.
Coroczne spotkanie w rodzinnej miejscowości kapłana to nie tylko wyraz pamięci, ale także duchowej więzi z tragicznymi wydarzeniami z lipca 1943 roku, kiedy to ks. Antoni został aresztowany, a następnie zamordowany przez niemieckich okupantów.
Uroczystości rozpoczęły się Mszą Świętą polową, której przewodniczył ks. Krzysztof Herman – proboszcz parafii pw. św. Wojciecha w Uhowie. W modlitwie uczestniczyło około 80 mieszkańców, przedstawiciele samorządu gminy Turośń Kościelna oraz bliscy błogosławionego.
Hołd zamordowanemu kapłanowi oddali m.in.: Grzegorz Jakuć – wójt gminy Turośń Kościelna, Maria Busłowska – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury oraz Paweł Kondracki – sekretarz gminy, którzy złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem pamięci. Wartę honorową pełnili druhowie z OSP Borowskie Olki.
Po zakończonej Mszy Świętej uczestnicy uroczystości udali się pod krzyż stojący przy domu błogosławionego, gdzie krótkie przemówienia wygłosili: dr n. med. Tadeusz Borowski-Beszta – krewny błogosławionego oraz wójt gminy.
Wspólna modlitwa i obecność lokalnej społeczności po raz kolejny pokazały, że pamięć o ks. Antonim Beszta-Borowskim nie słabnie – jest wciąż żywa, pielęgnowana i przekazywana kolejnym pokoleniom.
Zdjęcia: Magdalena Owczarczuk